Piękny i czysty las to widok jakiego oczekujemy wybierając się na wycieczkę w leśne ostępy. Z naszej obserwacji wynika jednak, że wciąż zdarzają się osoby, które las traktują jako darmowe składowisko odpadów. Nie brakuje odpadów wielkogabarytowych jak i tych drobnych, niestety równie uciążliwych. Coraz częściej jako leśnicy mierzymy się z problemem podrzucanie śmieci z gospodarstw domowych, worków wypełnionych po brzegi pampersami, odpadami po remontowymi, śmieci te pakowane są w worki i pozostawiane pod koszami na odpady, na terenie tzw. MPP, czyli miejsc postoju pojazdów.

Często widujemy też reklamówki wyładowane po brzegi, zapewne pochodzące wprost z weekendowego biwakowania - podejrzewają leśnicy z Nadleśnictwa Kalisz.Wszystkie te odpady są dla nas bardzo uciążliwe. Niestety sprawców nie zawsze udaje się ukarać. Mimo wielu akcji edukacyjnych wciąż spotykamy się z tym smutnym procederem. Staramy się, aby coraz więcej miejsc w lesie podlegało ciągłemu monitoringowi. Mamy nadzieję, że to pomoże nam ograniczyć liczbę dzikich wysypisk i ukarać sprawców, a także przestraszyć potencjalnych „śmieciarzy”.

Rocznie nasze nadleśnictwo wydaje na sprzątanie i utylizację śmieci około 80 tys. zł. W całym kraju problem jest równie poważny. Rocznie likwidacja nielegalnych wysypisk w lasach na terenie całego kraju kosztuje Lasy Państwowe ponad 20 mln zł. Do wszystkich liczby jednak nie trafiają, ale już obraz tysiąca załadowanych po brzegi wagonów kolejowych (100 tys. m3 śmieci), które każdego roku opuszczają polskie lasy daje obraz ile edukacji w tym temacie nas jeszcze czeka. W lesie znajdujemy niemal wszystko począwszy od zwykłych śmieci z domowych gospodarstw, przez sprzęt GD, meble, złom, opony, skończywszy na gruzach, materiałach rozbiórkowych, materiałach niebezpiecznych jak leki, środki ochrony roślin, zużyte baterie i akumulatory.Zachęcamy! Apelujemy, nie wyrzucaj śmieci do lasu! Kiedy będąc na spacerze natkniesz się na małpki, czy też inne śmieci NIE BĄDŹ OBOJĘTNY! WEŹ SPRAWĘ W SWOJE RĘCE I WALCZ #DlaLasuDlaLudzi #Zabierz5ZLasu

Niebezpieczeństwa jakie niosą za sobą śmieci w lesie:

W przeciwieństwie do wysypisk legalnych, nie są one oddzielone od podłoża kilkoma warstwami wytrzymałej folii oraz warstwą żużlu. Brak tych zabezpieczeń powoduje przedostawanie się substancji toksycznych do gleby i wód gruntowych. Doprowadza to do skażenia wód podziemnych i powierzchniowych, w tym często wody pitnej.

Dzikie wysypiska śmieci prowadzą do zaburzeń funkcjonowania ekosystemów leśnych, nierzadko do śmierci występujących wokół nich drzewostanów. Składowane odpady z czasem zaczynają się rozkładać (nie ma możliwości kontrolowania tego procesu na dzikich wysypiskach). Następuje rozwój bakterii chorobotwórczych i niebezpiecznych grzybów. Nieprzyjemne dla człowieka zapachy przyciągają zwierzęta roznoszące groźne choroby: szczury, komary, muchy.

Powstające w dzikim wysypisku biogazy doprowadzić mogą do samozapłonu odpadów i uwolnienia do atmosfery, gleby i wody substancji trujących, m.in. rakotwórczych.

Torebki foliowe trafiające na wysypiska połykane są przez zwierzęta, co prowadzi do ich śmierci. Odłamki szkła lub metalu powodują okaleczenia, a linki oraz sznurki, znoszone przez ptaki do gniazd – powodują plątanie nóg młodym pisklętom.

Z prawnego punktu widzenia za śmieci porzucone w lesie odpowiada nadleśnictwo, które w razie nie ujęcia sprawców na swój koszt zleca ich sprzątanie i utylizację. Czasem dowody znalezione w stercie wywiezionych do lasu odpadów potrafią doprowadzić do sprawców. W takim przypadku „smieciarz” zostanie wezwany do złożenia wyjaśnień, ukarany mandatem za wykroczenia z art. 161 i art.162 Kodeksu Wykroczeń. Sprawcy grozi wysoki mandat nawet do 1000 zł